Lek by Dawid Obserwator Lyrics
Looking for the Polish lyrics to “Lek” by Dawid Obserwator from the album Rap Najlepszej Marki III (2021)? More than 87 people have already found the lyrics of the song for karaoke, the notes of the melody to the song, the official video and clip of the song “Lek”.
Quote from the song “Lek” by Dawid Obserwator
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest
LyricsWord.com
Can you finish lyrics of the song “Lek” based on this quote?
If you can't then the lyrics will be below ...
Official Music Video Song “Lek”
Dawid Obserwator - “Lek” (Official Video Clip)
This video clip of Dawid Obserwator will answer the following questions:
- What song samples Lek?
- Where is Lek music video clip?
- Who was in the Lek official music video?
- Who sang the popular song Lek?
- What is the meaning of the song Lek?
Credits, Cast & Crew of Song “Lek”
- Featuring: KaeN
- Produced: 4Money
- Written: Dawid Obserwator, KaeN
- Release Date: November 18, 2021
Perfect Lyrics of the Song “Lek” Released in 2021
[Favorite Song Lyrics: song “Lek” with perfect lyrics for karaoke]
[Intro: Dawid Obserwator]
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest
[Refren: Dawid Obserwator]
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest
[Zwrotka 1: Dawid Obserwator]
Jedziesz samochodem, stoję w bramie, lubisz kiedy nie mam nic
Ona niedostępna dla mnie niczym jebane Wi-Fi
Znowu jestem z niczym, został tylko mi kradziony beat
Jestem na tak, czemu nie? Nie mam do stracenia nic
Kolega umarł, bo płakało niebo
A psycholog nie powiedział nic nowego
Jak KaeN noszę w sobie alter ego
Chcą bym to zakończył zanim spłynie mi coś z tego, kurwa
Daj THC, bym zapomniał, że tu wiarę w ludzi tracę
Bym tobie mógł zaufać, kiedy staniesz na mej trasie
O starych, dziurawych butach, deprecha, meliną pokój
Wiem po czasie, to nie powód, by się bać pierwszego kroku
Wezmę bucha, a nie palę, ale inaczej nie zasnę
Jak bym nie nawinął z Kalim, czy byś dawała mi szansę?
Jechałem do Wro na rynek, by oglądać w ludziach szczęście
Nie wiedziałem, że istnieje, mając tu głodową pensję
Mamo, po co mnie rodziłaś? Pretensje miałem w amoku
Nikt mnie, kurwa, nie dostrzegał, z wyjątkiem bomby na rogu
Miałem sto powodów, by się żalić Bogu i dołować
Bo w sumie bardziej od śmierci, to się bałem egzystować
[Bridge: Dawid Obserwator]
Wow, joj, wow, joj
Wow, joj
Wow, joj, wow, joj
Wow, joj
[Refren: Dawid Obserwator]
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest
[Zwrotka 2: KaeN]
Nie pochodzę z patologii, w domu było różnie
Było czasami jak w Groznym, nie wiem czy usnę (nie wiem!)
Gniewu miałem w kurwę, wchodziły spod lady super
Rozsypane życia puzzle, pieprzony psychiczny burdel
Damian mi powiedział, mój rap siłą
Żebym gonił to marzenie, chwilę po tym zginął
Nadal czuję dreszcze, czuję, że tu jesteś
Bracie, miałeś rację, rozjebałem grę doszczętnie
Żeby ból zagłuszyć, zakładałem pętlę
Byłem tak zepsuty, że nie chciałem więcej
By kolejne ruchy przysparzały cierpień
Załóż moje buty, poczuj moje serce
Siedem koła mil, wysoko samolotem lecę dzisiaj
Piszę! Czuję to, że jestem bliżej ciebie, Michaś
Niesamowicie mocno będzie płakał hip-hop, dreszcze
Rzucał punche, niczym bracia Kliczko, Bezczel
[Refren: Dawid Obserwator]
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest
Daj mi lek, bo przeraża mnie kurestwo
THC, no bo na głowie mam ciężko
Daj mi coś, żebym poczuł się jak dziecko
Sam z myślami, to najgorsze, co jest